W meczu 21. kolejki piłkarze Roberto Manciniego pokonali na własnym boisku 4:1 Blackburn Rovers i awansowali na czwarte miejsce w tabeli. Bohaterem spotkania został zdobywca trzech goli Carlos Tevez. Argentyńczyk wynik spotkania otworzył już w 7. minucie. Po rzucie rożnym Paul Robinson minął się z piłką i ta trafiła pod nogi Benjianiego. Ten dograł do Teveza, a napastnik City nie miał problemów z umieszczeniem futbolówki w siatce. Druga bramka padła jeszcze w pierwszej części meczu Fenomenalnym rajdem popisał się stoper Manchesteru Micah Richards. Po przebiegnięciu 60 metrów, najpierw świetnie podał do Benjaniego, a następnie skierował piłkę do siatki po tym jak jego kolega trafił w słupek. Zaraz po przerwie kolejne trafienie zaliczył Tevez. Tym razem Robinson był bez szans przy mocnym i precyzyjnym strzale tuż zza pola karnego. Już w 59. minucie były piłkarz Manchesteru United był blisko hat-tricka, ale po dokładnym podaniu od Zabalety spudłował z bliskiej odległości. Kiedy wydawało się, że podwyższenie rezultatu przez gospodarzy jest tylko kwestią czasu, Blackburn wzięło się do odrabiania strat. W polu karnym świetnie zachował się Gamst Pedersen i uderzeniem w długi róg zmniejszył rozmiary porażki. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy. Swojego trzeciego gola w końcu zdobył Tevez. W 91. minucie wykorzystał podanie od Robinho i ładnym uderzeniem ustalił wynik spotkania. Dzięki wygranej piłkarze Manciniego wyprzedzili Tottenham i awansowali na czwarte miejsce w tabeli.
|